Zdarzenie z łosiem na drodze ekspresowej
Do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem łosia doszło w Janowie Lubelskim na drodze ekspresowej S19. Zwierzę nagle wybiegło na drogę, doprowadzając do zderzenia z busem. Następnie na leżącego na drodze łosia najechało audi i toyota. Na szczęście nikomu nic się nie stało. To już kolejne takie zgłoszenie dotyczące dzikiej zwierzyny na drodze ekspresowej.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj w nocy na drodze ekspresowej S19 w Janowie Lubelskim. Kierujący busem jechał w stronę Rzeszowa. W pewnym momencie, na drogę wybiegł łoś. Doszło do zderzenia, zwierzę upadło na drugi pas jezdni. W tym też momencie jadące audi najechało na leżące zwierzę. Auto dachowało i wpadło do rowu.
Kierujący toyotą widząc stojące auta na światłach awaryjnych chcąc je ominąć również najechał na leżące na jedni zwierzę. W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy. Na szczęście zarówno kierującym jak i pasażerom nic się nie stało. Jak ustalili policjanci wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Łoś nie przeżył spotkania z pojazdami.
Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Jak widzimy nawet w miejscach, gdzie teoretycznie tych zwierząt być nie powinno, pomimo wielu zabezpieczeń, wysokich i wzmocnionych siatek ogradzających, one i tak się tam pojawiają. Wiele zwierząt w starciu z samochodami ginie na drogach, tak jak było tym razem. Zniszczeniom ulegają pojazdy, ranni zostają ludzie podróżujący samochodami. Dbajmy o bezpieczeństwo na drodze, zachowujmy czujność za kierownicą i nie lekceważmy znaków ostrzegających przed zwierzętami leśnymi. Tak naprawdę dzikie zwierzę może pojawić się wszędzie, nawet w miejscach, gdzie nie ostrzegają o tym znaki.