Groźne zdarzenie na drodze ekspresowej S-19
Do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem samochodu służby drogowej i busa doszło wczoraj w miejscowości Zarajec na drodze ekspresowej S-19. Kierujący busem najechał na tył pojazdu osobowego. Auto osobowe spłonęło. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a kierowca busa był trzeźwy.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj po godzinie 10.00 na drodze ekspresowej S19 w miejscowości Zarajec. Kierujący busem marki Mercedes 47-latek jechał w kierunku Rzeszowa. Nagle uderzył w tył pojazdu osobowego marki Dacia, należącego do obsługi „eski”. Pojazd stał tam zabezpieczając wymianę opony w samochodzie ciężarowym. Auto stanęło w płomieniach. Na szczęście kierowca był poza pojazdem. Kierujący busem nie odniósł żadnych obrażeń. Jak ustalili policjanci mężczyzna był trzeźwy.
Mimo tego, że zdarzenie wyglądało groźnie nikomu nic się nie stało, zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Kierowca busa został ukarany mandatem karnym.
Droga kilka godzin była zablokowana.
aspirant sztabowy Faustyna Łazur