Areszt dla złodziei.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Biłgoraju zastosował tymczasowy areszt wobec 32, 35 i 40-latka, podejrzanych o kradzieże miedzianych elementów z transformatorów. Do przestępstw tych doszło na terenie powiatu janowskiego, a łączna wartość strat to co najmniej 60 tys. zł. Mężczyźni zostali już przewiezieni do Zakładu Karnego w Zamościu.
Do kradzieży miedzianych elementów z transformatorów na terenie powiatu janowskiego dochodziło od stycznia do kwietnia b.r. W nocy z piątku na sobotę w ręce policjantów wpadł pierwszy z zatrzymanych mężczyzn. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Mężczyzna usiłował dokonać kradzieży elementów transformatora na terenie gm. Janów Lubelski.
Policjantom pomogła informacja od jednego z mieszkańców, który zaniepokoił się nagłą przerwą w dostawie prądu. Policjanci, którzy pojechali we wskazane miejsce spłoszyli złodzieja. W lesie zauważyli zaparkowane auto, a nieopodal plecak z częściami do cięcia metalu. Kilka godzin później sprawca usiłowania kradzieży wpadł w ręce mundurowych. 22-letni mieszkaniec gm. Radomyśl został zatrzymany, kiedy wrócił po swoje auto.
Na początku tego tygodnia janowscy kryminalni zatrzymali kolejnych mężczyzn do sprawy kradzieży transformatorów. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu stalowowolskiego w wieku 32, 35 i 40 lat. Zatrzymany został również 42-letni mieszkaniec gminy Zaleszany, który skupował od nich kradzione elementy. Po przedstawieniu mu zarzutów paserstwa i zabezpieczeniu majątkowym w wysokości 10 tys. zł, mężczyzna został zwolniony.
Policjanci ustalili, że w wyniku kradzieży miedzianych elementów transformatorów, łączna wartość strat to kwota co najmniej 60 tys. zł.
Jak ustalono zatrzymani mają na swoim koncie podobne przestępstwa. Wczoraj Sąd Rejonowy w Biłgoraju zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu wobec 32, 35 i 40 latka. Podejrzani zostali już przewiezieni do Zakładu Karnego w Zamościu.